W roku 2018 czeka nas spora liczba zmian, jednak większość z nich stoi pod znakiem zapytania. Zmiany dotyczące punktów karnych, większe kary za brak OC oraz trudniejsze do zdobycia prawa jazdy, to tylko kilka ze zmian, które spodziewamy się w nowym roku.
Dużą zmianą, będzie nowy uniny zapis, który mówi o tym że wszystkie samochodu wychodzące z fabryki po 31 marca 2018 roku będą miał zamontowane systemy e-call. Takie małe urządzenie zamontowane w samochodzie, będzie miało za zadanie monitorowanie naszej pozycji i w razie wypadku powiadomić w szybki sposób służby ratunkowe. Dostarczy informacje o uszkodzeniach, liczbie pasażerów oraz dokładnych informacji na temat pojazdu. Nowy system ma skrócić czas oczekiwania na pomoc przynajmniej o połowę.
Od 2018 roku wzrosną równiez mandaty za brak ubezpieczenia OC. Dotychczas opóźnienie w opłatach powyżej 14 dni, skutkowało mandatem w wysokości 4000 zł. Od tego roku ta kara ma wynosić 4200 zł i jest spowodowana wzrostem płacy minimalnej w Polsce.
Zmiany będą również dotyczyć samochodów używanych. Ministerstwo Sprawiedliwości chce wprowadzić przepisy, które będą pozwalały na karanie osób manipulujących stanem liczników samochodowych. Kary za takie działania mają wynosić od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.
Punktów karnych nie będzie można zredukować od 4 czerwca 2018 roku. Obecnie zlikwidowanie 6 punktów karnych kosztowało nas 300 zł. Po zmianach przepisów, punktów nie będzie można likwidować, a po osiągnięciu 24 punktów będziemy kierowani na 4 dniowe szkolenie. Po szkoleniu nasz stan konta się wyzeruje, ale nie będziemy mogli w przeciągu 5 lat przekroczyć 24 punktów. Jeżeli niestety uda nam się ponownie złapać 24 punkty, stracimy prawo jazdy.
Zmiany przepisów dotyczących młodych kierowców, to przede wszystkim obowiązkowe szkolenie od 4 do 8 miesiąca po zdaniu egzaminu na prawo jazdy. Kursanci będą musieli za szkolenie zapłacić z własnej kieszeni. Dodatkowo w okresie 8 miesięcy od zdania egzaminu będzie ich obowiązywało ograniczenie prędkości do 50 km/h w terenie zabudowanym i 80 km/h poza nim. Do tego wszystkiego trzeba dorzucić obowiązkowy zielony listek na samochodzie oraz zakaz podejmowania w tym okresie pracy jako zawodowy kierowca.